Jesteśmy w zespole Ekspertów Dobrej Zmiany. Znajdujemy się w gronie 1840 osób, których głos, zgodnie z zapowiedziami minister edukacji, ma mieć wpływ na kształt propozycji zmian w polskiej szkole.
Przypomnijmy – debata na ten temat rozpoczęła się 3 lutego i ma zakończyć się w czerwcu 2016. W trakcie jej trwania ma odbyć się 16 debat wojewódzkich na temat oświaty. Pani minister w wypowiedziach publicznych podkreśla rolę i znaczenie tej grupy, niestety grupy nie ma, nie wykonuje żadnych zadań, nie wiemy nawet kto w niej jest.
Jak wygląda nasza współpraca jako ekspertek z MEN?
- Jedyną jak dotąd formą kontaktu z MEN, jaką miałyśmy jako członkinie zespołu, był e-mail wysłany 9 lutego z informacją, że jesteśmy w zespole. Mail zawierał także informacje: „obecnie trwają prace nad stroną internetową, w ramach której będą mogli Państwo zapisywać się na konkretne terminy spotkań konsultacyjnych oraz prac nad programem nauczania”.
- Do tej pory żadna informacja o stronie i zasadach konsultacji do nas nie dotarła.
- Nie dostałyśmy z MEN żadnych informacji o terminach, trybie konsultacji ani także żadnej informacji czy też zaproszenia na wojewódzkie debaty o oświacie.
- O tym, że trwają prace nad podstawą programową (którą mamy jako eksperci konsultować) dowiedziałyśmy się ze strony internetowej MEN, bo do nas nie wysłano żadnej informacji.
- Najważniejsze – nie przedstawiono nam żadnych zasad pracy w Zespole, o którym przy każdej okazji wspomina minister Zalewska. Nie znamy jego składu, terminarza prac, zadań.
Jakie były nasze działania?
9 lutego zwróciłyśmy się do MEN z kilkoma pytaniami, między innymi:
- Poprosiłyśmy o upublicznienie listy 1840 osób, które wypełniły i przesłały do MEN ankietę rekrutacyjną do zespołu Ekspertów Dobrej Zmiany. Nauczyciele szukają się nawzajem na formach, zależy nam na tym, żeby wybrana przez MEN grupa zaczęła działać jawnie i szybko.
- Prosiłyśmy także o podanie kryteriów, na podstawie których z osób, które odpowiedziały na ogłoszenie, wybrani będą eksperci współpracujący z MEN w trybie stałym, o czym minister Zalewska mówiła w czasie konferencji prasowej w dniu 3 lutego br.
- Chcemy także wiedzieć, na podstawie jakich kryteriów oceniane jest doświadczenie zawodowe osób, które mają zostać wybrane do pracy przy podstawach programowych. Wnioskowałyśmy o kopię procedury oceny tych zgłoszeń.
- Zależy nam także, aby dowiedzieć się, kto dokonuje oceny zgłoszeń osób, które odesłały wypełnione ankiety w procesie rekrutacyjnym do zespołu Ekspertów Dobrej Zmiany.
Otrzymałyśmy odpowiedź (22 lutego), że MEN nie może udostępnić nam tych informacji „z powodu trwających czynności o charakterze organizacyjnym i technicznym, związanych z kształtowaniem zespołu ekspertów oraz zagadnień o charakterze prawnym, które wymagają wyjaśnienia. Państwa wniosek zostanie rozpatrzony w terminie do 8 kwietnia br.”
Zatem:
- Na jakiej podstawie MEN wybrał grono 1840 osób, skoro nie jest w stanie nam tego ujawnić?
- Kim są te osoby, skoro podanie ich nazwisk wymaga rozwiązania zagadnień o charakterze prawnym?
- A może żadnego zespołu nie ma? Skoro niemożliwe jest podanie jego składu i procedury wyboru na jakiej podstawie mamy stwierdzić, że takie ciało w ogóle zostało stworzone?
Niestety musimy z żalem napisać, że czujemy się wykorzystane do firmowania procesu i działań, o których nie mamy podstawowej wiedzy, a w związku z tym na ten moment – nie mamy na nie również żadnego wpływu. Na obecną chwilę wygląda na to, że „proces konsultowania zmian z gronem 1840 ekspertów” jest zgrabnym sformułowaniem w zakresie poetyki tekstu, a nie konsultacji społecznych. Jeśli ministerstwu zależy na tempie zmian, dlaczego tego tempa nie widać także w procesie tworzenia Zespołu Dobrych Zmian?
Iga Kazimierczyk
Jedna myśl w temacie “Szeroko zakrojone konsultacje z udziałem ekspertów – tylko w MEN!”
Możliwość komentowania jest wyłączona.