Debata dot. zmian w systemie oświaty – konkrety?

Harmonogram ogólnopolskiej debaty o polskiej oświacie został przedstawiony przez min. Zalewską 3 lutego. Czego się z komunikatu MEN dowiadujemy?

Przedstawione zostały tematy debaty, która będzie trwała do czerwca. Wśród nich znajdą się między innymi: miejsce historii w edukacji, rola nauczyciela, rola szkoły w systemie, a także – rodziców.

W debacie będą prowadzone konsultacje w formie stolików prezydenckich wraz z ekspertami współpracującymi z prezydentem. Przykładem będzie tu debata w Toruniu z uczestnictwem rodziców, akademików, uczniów. Chodzi o to, żeby pokazać na tym przykładzie, jak wygląda dobra zmiana. Min. Zalewska podkreśliła, że „największa krytyka jest naszym sojusznikiem” kierując swoje słowa do tych, którzy ratują gimnazja.

Plan zakłada organizację 16 debat wojewódzkich w związku z określonymi problemami: szkolnictwo specjalne, kształcenie zawodowe, bezpieczeństwo.

Odbędzie się też w kwietniu 16 debat kuratorów na temat ograniczenia biurokracji w polskich szkołach. Otwartą kwestią jest, jak zrobić to nie naruszając ram sprawozdań projektów europejskich.

Najszybciej rozpoczną się spotkania ze związkami zawodowymi między innymi na temat karty nauczyciela. W lutym odbędą się też spotkania z organami prowadzącymi w sprawie finansowania.

Jak wyglądać będą debaty? W oparciu o badania z IBE, MEN będzie starać się uzyskać gotowe wnioski, zapisy rozporządzeń lub zapisy ustawowe. W wyniku tego we wrześniu ma powstać projekt ustawy zmieniający ustawę o systemie oświaty.

Jednocześnie będą spotkania z akademikami, bo oni także zgłosili się do prac w zespołach. Będą proszeni o przeprowadzenie debat we własnym, akademickim gronie. Na przykład Rektorzy z senatami uczelni maja prowadzić debaty na temat tego, jakiego pragną studenta.

Jednocześnie będzie uruchomiona strona, na której znajdzie się opis każdego spotkania, podane będą adresy, na które będzie można wysyłać wnioski do organizowanych debat.

Do grupy Ekspertów Dobrej Zmiany zgłosiło się 1900 osób – są to praktycy i akademicy. W zespole nie znajdą się przedstawiciele wydawnictw. Zespół zajmie się przygotowaniem podstawy programowej, a prace nad tym będą trwały od marca. Powstanie departament do spraw programów i podręczników. Jego zadaniem będzie stałe monitorowanie podstaw i podręczników. W zasadzie spotkania będą odbywać się co drugi dzień, zawsze na określony temat. Podstawa ma być elastyczna, bez względu na kształt systemu, będzie stała, przypisana do określonego momentu rozwoju dziecka.

Ważną kwestią będzie odpowiedź na pytanie, jakiego obywatela chcemy wykształcić. Nacisk będzie położony na naukę historii oraz reformę uczenia języka polskiego jako środka do kształtowania patriotyzmu, co jest znacznie ważniejsze niż kompetencje matematyczne i informatyczne.

W grupie ekspertów dobrej zmiany znajdą się przede wszystkim nauczyciele i akademicy, minister zapytana o przedstawicieli NGO, odpowiedziała, że „przedstawiciele wydawnictw nie będą zapraszani”, potem przyznała, że wybrano 16 osób z sektora na podstawie ankiet. Nie będzie także rezygnacji z darmowego podręcznika.