Ministerstwo Edukacji Narodowej odpowiedziało mailowo na nasz wniosek o udostępnienie informacji publicznej.
Wnioskowaliśmy między innymi o: udostępnienie danych o wysokości środków finansowych, zabezpieczonych na reformę, udostępnienie na liczby miejsc w placówkach szkolnych i przedszkolnych z uwzględnieniem podziału na roczniki uczniów i jednostki samorządu terytorialnego, podanie wyliczeń, dotyczących liczby nauczycieli zwalnianych i potrzebnych do zatrudnienia w edukacji początkowej.
W odpowiedzi z MEN informuje, że „trwają obecnie prace nad analizami i prognozami” dotyczącymi wysokości środków finansowych zabezpieczonych na reformę. Ministerstwo podkreśla, że „w styczniu 2016 r. zostanie przedstawiony harmonogram konsultacji społecznych, które będą służyć dobremu i płynnemu wprowadzeniu zmiany w systemie oświaty.” Ministerstwo informuje także, że „z dużym prawdopodobieństwem skutki finansowe zmian dla całego sektora finansów publicznych będą neutralne.”
Nie otrzymaliśmy natomiast żadnej odpowiedzi na pytanie, dotyczące danych o liczbie zwalnianych nauczycieli i liczbie nauczycieli edukacji początkowej, których trzeba będzie zatrudnić. Brak tych danych jest dla nas niepokojący, bo oznacza to, że MEN na ten moment nie jest w stanie stwierdzić ile osób w oświacie w związku z reformą może tracić pracę. Wydaje nam się to dość istotną sprawą, która niewątpliwie może mieć wpływ na koszty reformy. Zwalnianym nauczycielom trzeba przecież wypłacić odprawy, więc obawiamy się, że koszty reformy mogą nie być neutralne dla budżetu.
W odpowiedzi na pytanie o liczbę miejsc w przedszkolach dostaliśmy informację o zbiorczej liczbie miejsc – bez podziału na roczniki dzieci. Zatem prawo rodzica do wysłania dziecka trzyletniego do przedszkola może zostać tylko prawem, bowiem MEN nie prowadzi odpowiedniego rejestru, na podstawie którego można oszacować dostępność miejsc w placówkach, a Wydziały Edukacji podają publicznie, że dla najmłodszych dzieci w placówkach zabraknie miejsc.
Będziemy się jeszcze zajmować tą kwestią i pisać więcej o sprawie dostępności do przedszkoli.